„Osoba, która zawodowo zajmuje się pisaniem tekstów dla prasy lub przygotowywaniem audycji radiowych bądź telewizyjnych, albo prowadzeniem portali internetowych” – taką definicję słowa „dziennikarz” podaje Wielki Słownik Języka Polskiego. Mimo tak obszernego opisu, często na myśl o tym zawodzie do głowy przychodzi jedynie osoba pisząca artykuły prasowe. To stwierdzenie może jednak tracić swoją datę ważności. Przez ostatnie lata staliśmy się świadkami rozwoju mediów społecznościowych, mediów, które zmieniają nas i naszą codzienność. W tym szybko ewoluującym, medialnym świecie nie było i nie ma miejsca na postój. Nie istniała więc możliwość zatrzymania się rozwoju mediów informacyjnych. Nieustanne zmiany i nowości ukazały możliwość nowych form przekazu, które powstały ze względu na oczekiwania odbiorcy oraz chęć korzystania ze źródeł wolnych i niezależnych. Przełomem było przeniesienie się dziennikarstwa ze stron gazet na strony internetowe, a z nich na blogi, podcasty i kanały w mediach społecznościowych. Tym sposobem, otwierając nowy rozdział w historii dziennikarstwa, narodził się nowoczesny rodzaj dziennikarza – dziennikarz internetowy.
Nie sposób zaprzeczyć – w XXI wieku wygoda to priorytet. Do tego świat toczy się szybko, a my musimy podążać za nim. Dlatego właśnie mamy dostęp do wiadomości online. Wystarczy tylko wybrać pożądaną kategorię, a przed naszymi oczami ukazuje się interesujący artykuł. Nie ma potrzeby żmudnego przewracania kartek w nadziei znalezienia tego jednego interesującego artykułu, dla którego kupiliśmy gazetę. To właśnie jest wygoda. Według The Press Gazette więcej niż połowa Amerykanów i Brytyjczyków woli czytać artykuły online niż w papierowej formie. W związku z tą zmianą w zapotrzebowaniu odbiorców musiała również nastąpić zmiana charakterystyki dziennikarza.
Po pierwsze, dziennikarz nowego wieku musi śledzić media na bieżąco. Musi działać szybko. Czytelnicy online przyzwyczaili się oczekiwać i polegać na aktualnych wiadomościach. Oprócz szybkości przekazywanych informacji odbiorcy cenią sobie ich wiarygodność. W świecie, w którym prawda miesza się z fake newsami, szczególnie w dobie AI, odbiorcy potrzebują wiarygodnych i etycznych źródeł. Dziennikarze działający online muszą więc bardzo selektywnie i krytycznie szukać źródeł, które wykorzystują do prezentacji materiału. Na szczęście zazwyczaj odbiorca nie musi się martwić o etyczność pochodzenia źródła informacji. Wszystko za sprawą hiperłącza, czyli zamieszczonego w artykule elektronicznym odwołania do dokumentu źródłowego.
Mimo wszystko, najbardziej przełomowym i wyróżniającym dziennikarstwo internetowe aspektem jest interakcja z publiką. Przez możliwości takie jak pisanie swoich przemyśleń i tworzenie się dyskusji w sekcji komentarzy, czy przesyłanie autorom nowych pomysłów na materiały, odbiorcy stali się współtwórcami prezentowanych materiałów. Szczególnie jeśli chodzi o kwestię dziennikarzy tworzących w social mediach, odbiorcy mogą nawet kontaktować się z twórcą poprzez bezpośrednią wiadomość, dowiadując się więcej o nim jako osobie prywatnej, poznając szczegóły dotyczące obejrzanego reportażu i procesu jego przygotowania, dając pomysł na nowy materiał lub chwaląc wykonaną pracę. Dzięki takiej możliwości interaktywności i komunikacji dwóch stron powstaje niepowtarzalna więź.
Ile ludzi, tyle dziennikarzy internetowych. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych, które w mgnieniu oka stały się częścią życia znacznej większości ludzi na świecie, dla dziennikarza ukazała się nowa ścieżka przekazu informacji. Widząc ogrom wpływu mediów społecznościowych, wielu z nich zdecydowało się wkroczyć na nową ścieżkę kariery, dostosowaną do XXI-wiecznej społeczności – społeczności medialnej. Tym sposobem, otwierając nowy rozdział w historii dziennikarstwa, narodził się nowy rodzaj dziennikarza – niezależny dziennikarz internetowy. Tworząc blogi, kanały na YouTube, konta na Instagramie czy TikToku, ta niezależna grupa stworzyła swoje własne kanały nadawcze.
Rodzaje i zakres przekazu, którym zajmują się ci twórcy, są bardzo zróżnicowane. Często zajmują się oni jedną niszą tematyczną. Od najnowszych wiadomości ze świata, po politykę czy nawet rozwój technologii – zakres zagadnień jest niezwykle szeroki. Taki format dziennikarstwa online często przemawia do młodszej grupy odbiorców – szczególnie chętnie korzystającej z TikToka, generacji Z. Jak podaje The Brussels News, właśnie ta platforma jest głównym źródłem wyszukiwania informacji wśród gen Z. Przykładem takich dziennikarzy jest grupa Orientuj.się , przekazująca głównie na TikToku treści związane z polityką w przystępny, charakterystyczny sposób. Przyciągają oni odbiorców, którzy nie interesowali się wcześniej polityką, będącą niezwykle ważną dziedziną życia społecznego. Wykorzystują oni interesujące formy przedstawiania wiadomości, na przykład krzyżówki z podsumowaniem tygodnia, czy nietypowe wywiady z politykami. Ich działalność była szczególnie ważna podczas wyborów parlamentarnych 2023, kiedy to edukowali najmłodszych wyborców o procesie głosowania. Jak widać, nowoczesny dziennikarz, aby dotrzeć do swoich odbiorców, musi czasami połączyć swoją rolę z byciem twórcą kontentu.
Trochę starszy brat TikToka – YouTube – również służy niezależnym dziennikarzom online. W tym przypadku są to dziennikarze wideo. Materiał, który tworzą, jest przedstawiany w kilku, a nawet kilkudziesięciominutowych filmach. Na YouTube szczególnie widoczne jest dziennikarstwo śledcze, ukazywane w formie reportaży. Taką formą zajmuje się platforma VICE. Firma ta była jedną z pierwszych niezależnych instytucji informacyjno-reportażowych działających w social mediach. Wideo dziennikarstwo to kolejna z niezwykle wygodnych form dla odbiorcy – bardzo obrazowa, nie wymaga dogłębnej analizy tekstu oraz sprawdzania, dokąd prowadzą hiperlinki. Całą prezentowaną historię możemy zobaczyć na własne oczy. Szukając dokumentu na konkretny temat – ponownie – wystarczy wpisać to w wyszukiwarkę. O ile taka forma jest wygodna dla odbiorcy, o tyle praca wykonawcy reportażu niekoniecznie taka jest. Niezależni dziennikarze śledczy, w celu stworzenia reportażu wideo i zaspokojenia oczekiwań swoich widzów, muszą na własną rękę zagłębić się w temat, angażując się w niego w prawdziwym życiu – często narażając się na niebezpieczeństwo.
Jak widać, w obecnym świecie nowoczesny dziennikarz nie ma jednej twarzy. Możliwości, które dostarczył internet oraz media społecznościowe, umożliwiły dziennikarzom internetowym rozwój i pozwoliły, aby ich głos sięgał dalej. Stworzyły ich po części twórcami kontentu , ale w szczególności połączyły ich z odbiorcami. Ta profesja wciąż ewoluuje i, jak widać, nie zamierza się zatrzymać w dostosowywaniu do możliwości, jakie daje rozwój mediów oraz sprostaniu oczekiwaniom publiki. Publiki ,której preferencje miały, mają i będą mieć wpływ na kształtowanie się dziennikarstwa . Jak trafnie ujął to Pitigrilli w „Kokainie”: „To nie publiczność podąża za nami, tylko my podążamy nieświadomie za publicznością.”