Bukiet konwalii
Promienie rannego słońca do sali wpadają, Jedwabne firany na wietrze powiewają. Barwne witraże wzory na ścianach malują, Wyjątkowe obrazy na nich kreują. Za wysokim oknem, rozlewa się morze zieleni, Bezkres przecudnych, kwiecistych odcieni. Na drzewach swe koncerty nucą drobne ptaszyny, Puchate króliki skubią listki koniczyny. Na podłodze w szachownice, na środku sali, Stoi stolik z […]