Dziwne Że śmieci lśnią słońcu Wyglądają jak klejnoty Wspólny grób Wspólna ramka Wspólne wspomnienia Gorzkie Uczucie było między nimi Zmuszeni Do wspólnej pozy przy ślubie Idealni By być nie z sobą Rozdzierające Przytłaczające Smucące Widząc jak czekolada łączy się z pomarańczą Ona jest słodka On kwaśny Ona nigdy nie będzie go kochać a on jej Przynajmniej w tym się zmieniają Bo wystarczyło spojrzeć Poza horyzont Dostrzec inne możliwości Nim ktoś… Zgasił światło Nikt nie krzyczał.