“Ironia?…Lecz największe z szyderstw czyż się może równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?” – czyli o najsmutniejszym Prima Aprilis od lat

Każdego roku 1 kwietnia na całym świecie obchodzony jest dzień żartów, podczas
którego dowcipy i kawały stają się głównym tematem rozmów. Gdy myślimy o tym
dniu, pierwsze, co nam przychodzi do głowy, to śmiech, radość czy beztroski czas.
Zdawać by się mogło, że również w bieżącym roku wygłupy i psikusy powinny nam
towarzyszyć 1 kwietnia, jednak obecnie za sprawą jednego człowiek świat został
wywrócony do góry nogami. Od 24 lutego 2022 roku wszyscy ludzie na świecie są
myślami z bohatersko broniącymi się Ukraińcami, którzy muszą odpierać bestialskie
ataki rosyjskich żołnierzy. Wojna od dłuższego czasu wydawała się nieunikniona,
mimo tego mało kto przypuszczał, że dojdzie do tak okropnych aktów przemocy,
jakich dopuszczają się niewolnicy propagandy Putina. Największy konflikt zbrojny
XXI wieku, kryzys migracyjny i ekonomiczny, wielkie niepokoje społeczne i do tego
wciąż niewygaszona pandemia trapią jednocześnie naszą planetę, a za parę dni
powinien być najśmieszniejszy dzień w roku. Obecnie trudnym zadaniem jest, żeby
choć na chwilę uwolnić samego siebie od wszystkich tych problemów, a co dopiero
znaleźć siłę, aby żartować tak jak już w minione pierwsze dni kwietnia. Znamiennym
jest fakt, że największym patriotą i mężem stanu stał się były komik Wołodymyr
Zełenski, który niegdyś traktowany był jako osoba nieodpowiednia na urząd
prezydenta, a obecnie jawi się jako przykład idealnego rządzącego. Czy nie jest to
ironia losu, czy po raz kolejny świat nie chce z nas zakpić? Zdaje się, że jest to
możliwe, jednakże my sami nie jesteśmy skłonni do żartów. Pomagajmy i wspierajmy
naszych wschodnich sąsiadów, żeby w następnych latach można było prawdziwie
pożartować w Prima Apillis.

Jak podobał ci się ten tekst?
[Głosów:7    Średnia:5/5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *