Czas
co robi czas?
leczy rany?
czy tylko płynie?
czas jest tym, co mierzy zegar
mówił uczony
a ja
mimo że uczona
patrzę na wskazówki
nie patrzę na czas
nie widzę jak upływa
chcę
by ta chwila
trwała wiecznie
**
nocą
lepiej się myśli,
bo zamiast rozmów
słyszysz skrzypienie łóżka
i swój wewnętrzny płacz
twe uczucia
mają szansę
wyjść
nie bój się
nikt nie zobaczy tych łez
**
tytuł
tytuł jest zawsze najgorszy
masz słowa
masz treść
masz wszystko
a oni pytają
,,jak go nazwiesz?”
wiersz
odpowiadam,
ale przecież…
wierszy jest mnóstwo
dziwią się
ale ten
jest mój
**
kącik poetycki
specjalnie dla Ciebie,
bo jesteś wrażliwa,
bo tulisz misia jakby był nim,
bo ludzie lubią poezję
a ja
nie widzę
ludzi lubiących poezję
udowodnij mi, że tak nie jest!
bo w poezji jest nadzieja!
poeta kreatorem
myśli większości,
bo myśli za większość,
gdy większość
smacznie śpi
**
natchnienie
czym ono jest?
radosnym wspomnieniem
chwilą zapomnienia
złamanym dawno sercem
pięknymi oczyma
Twoimi oczyma
wpatrzonymi we mnie
**
trans
transwestyta?
pytasz
tłuszcze trans?
zastanawiasz się
nie,
wpadłam w trans
tworzenia
**
boję się
sama nocą przebywać,
bo mój irracjonalny lęk mówi,
że ktoś
mą szyję
zamiast pocałunkiem
potraktuje brzytwą
**
,,odejdź”
usłyszałam
odejść to ja co najwyżej mogę
przy Tobie
od zmysłów
**
przed społeczeństwem chowasz się
zamykasz w kolejne warstwy
nakładasz następne maski
czy jest ktoś,
przed kim nie boisz się być nago?
pozbawiona wszelkich przebrań
nieodgrywająca żadnej roli
tylko
prawdziwa
ty?
**
morze
bezkresny ocean
a w nim
miliony zagubionych duszyczek,
które piszą
pragną wyrazić
i odnaleźć siebie
tworząc
i cicho marzą,
że są perłą
wyróżniającą się
najpiękniejszą
i to ich będą kiedyś podziwiać,
bo przecież
w przyrodzie nic nie ginie
**
dwie sekundy pierwszego wrażenia
cztery zgodne zainteresowania
osiem chwil wzajemnej fascynacji
szesnastu wspólnych znajomych
serce rozsypane
na trzydzieści dwa kawałki
**
imię
powtarzająca się wizytówka człowieka
chociaż jest wiele osób noszących je
to na zawsze
słysząc tak ułożone litery
w mojej pamięci będziesz ty
wspomnienia nie umierają
stety czy niestety?
a to zależy
czy jestem dziś sentymentalna
czy może mam ochotę
zatopić nóż
w twym sercu
**
kieliszek umazany szminką
twoje usta w kolorze mej czerwieni
serce ranione strzałą
lejąca się krew
(z mojego serca czy twych wydrapanych gałek ocznych?)
tusz rozmazany na policzku
**
dziura ozonowa zwiększa się
coraz więcej promieniowania UV
globalne ocieplenie
więcej słońca
więc dlaczego
wszyscy ludzie
poruszają się w życiu po omacku?
**
chciałabym
mieć Cię na wyciągnięcie dłoni
a nie skrzydła samolotu
niby kilometry nic nie znaczą,
ale czy ktoś w to naprawdę wierzy?
**
każdy z nas ma broń
mimo zakazu
spomiędzy warg
strzelasz nabojami
uderzają we mnie
nie ranią ciała
a duszę
**
ujście emocji
spotkane na promocji
radości
miłości
szkoda, że tej złej
chociaż w sumie… małej
papier przyjmie wszystko!
moja artystko!
więc nie obawiaj się
mój ty tygrysie
i pisz
co ślina na język przyniesie
**
nie oceniaj po wyglądzie
(ale bądź piękna)
nie zwracaj uwagi na niedoskonałości
(ale je wyeliminuj)
nie oglądaj się na innych
(ale rób wszystko po ich myśli)
bądź sobą
(ale udawaj kogoś innego)