to nie my
zatracając się w morzu absurdu
coraz głębiej i dalej
to nie my
uciekamy od brzegu
suchego lądu
to nie my
rzucając cień prawdziwego ja
usiłując patrzeć z uśmiechem w oślepiające słońce
toniemy
to nie my
zatracając się w morzu absurdu
coraz głębiej i dalej
to nie my
uciekamy od brzegu
suchego lądu
to nie my
rzucając cień prawdziwego ja
usiłując patrzeć z uśmiechem w oślepiające słońce
toniemy